paszke katamaran rekord

Roman Paszke pobił żeglarski rekord świata

Polska załoga pod dowództwem Romana Paszke na katamaranie Renault Eco2 ustanowiła rekord świata na trasie Las Palmas - Gwadelupa, który wynosi: 8 dni, 1 godzina i 53 minuty. Wyścig z czasem pod nazwą Renault Eco2 Race rozpoczął się 7 stycznia, a zakończył 15 stycznia 2011 roku.

Katamaran Renault eco2 pokonał 3250 mil morskich po szlakach odpowiadających wyprawom Krzysztofa Kolumba w czasie 8 dni, 1 godziny i 53 minut. Rekordowy przebieg dobowy wyniósł 472 mile (druga doba rejsu). Prędkość jachtu dochodziła w niektórych momentach do 32 węzłów.

- Cieszymy się z rekordu. Katamaran sprawował się świetnie i nawet mała awaria genakera, który nie wytrzymał siły wiatru po dwóch pierwszych dniach, nie przeszkodziła nam w uzyskaniu dobrego rezultatu - powiedział Roman Paszke.

Wynik był uzależniony od kierunku i siły pasatów. Nie są to wiatry ekstremalne ze względu na siłę, ale żeglując trzeba uwzględniać ciągłe i minimalne zmiany ich kierunku i siły, czyli nieustannie korygować kurs jachtu i wykonywać co pewien czas zwroty - wyjaśnia Roman Paszke.

Trasa rekordu była wyznaczona i na bieżąco monitorowana przez WSSRC, Światową Organizację Żeglarskich Rekordów Prędkości. Aktualnie czekamy na oficjalne zatwierdzenie wyniku przez WSSRC. Na pokładzie katamaranu Renault eco2 znaleźli się m.in.: Igor Szrubkowski, Robert Janecki, Robert Szustkowski, Jarek Kazberuk

i Bogusław Linda.

Załoga była podzielona na trzy trzygodzinne wachty, które determinowały godziny snu i posiłków każdego z zespołów. Przez pierwsze dni rejsu członkowie załogi spali w kojach pod pokładem. W miarę zbliżania się do cieplejszych rejonów przenosili się na siatkę dziobową. Ekwipunek każdego członka załogi został ograniczony do minimum ze względu na wrażliwość jednostki na ciężar i zawierał wyłącznie niezbędne rzeczy, takie jak: sztormiak, bieliznę, obuwie żeglarskie i przybory toaletowe.

Renault Eco2 Race odbył się na jednej z najszybszych jednostek żaglowych na świecie - katamaranie Renault eco2 o długości 28 m i szerokości 14 m, który osiąga prędkość pod żaglami dochodzącą nawet do 38,7 węzła (71,5 km/h). Łączna powierzchnia żagli tego jachtu wynosi prawie 680 mkw. Ustanowienie rekordu na trasie Wyspy Kanaryjskie - Gwadelupa jest elementem przygotowań do samotnego rejsu Romana Paszke dookoła globu bez zawijania do portów, ze Wschodu na Zachód (32000 mil morskich), którego start zaplanowano na drugą połowę lutego 2011 roku.

Przeczytaj także

Jeremy Sochan wciąż poza grą. Porażka San Antonio Spurs

W sobotnim meczu NBA San Antonio Spurs, osłabieni brakiem Victora Wembanyamy i Jeremy'ego Sochana, przegrali z Dallas Mavericks 93:110. Mimo braków w składzie, Spurs dzielnie walczyli w pierwszej połowie, ale trzecia kwarta, przegrana 18:38, przesądziła o wyniku spotkania. Mecz odbył się w Dallas.

Skandal w polskiej lidze! Kibic uderzył piłkarza. Jest nagranie

Do skandalicznych wydarzeń doszło w meczu trzeciej ligi pomiędzy GKS-em Wikielec a Mławianką Mława. Spotkanie zostało przerwane w pierwszej połowie po tym, jak jeden z kibiców uderzył piłkarza gości, Adama Stefańskiego. Oto szczegóły.

Wpis Justyny Kowalczyk-Tekieli porusza do łez. "18 miesięcy"

Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała na Instagramie poruszający wpis. Minęło półtora roku od czasu, gdy w górach w Szwajcarii zginął jej mąż Kacper Tekieli. Biegaczka narciarska zamieściła w mediach społecznościowych fragment z filmu "Bezsenność w Seattle".

Chomski mówi o swoim powrocie do Stali. "Zasugerowałem taką chęć"

Odejście Stanisława Chomskiego z eBut.pl Stali Gorzów w trakcie tegorocznych rozgrywek PGE Ekstraligi odbiło się szerokim echem nie tylko w środowisku żużlowym. Utytułowany i doświadczony szkoleniowiec został zwolniony przez poprzednie władze klubu. Sam zainteresowany postanowił zakończyć karierę szkoleniowca, ale nie wyklucza powrotu w innej roli.

Tragiczne wieści. Nie żyje znany polski piłkarz. Zdobył mistrzostwo w 1999 i 2001 r.

Artur Sarnat zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 54 lat. Był bramkarzem m.in. Wisły Kraków i Polonii Warszawa, z którymi występował w Ekstraklasie. W elicie zagrał 181 meczów i dwa razy cieszył się z wywalczenia mistrzostwa Polski z Białą Gwiazdą. O śmierci byłego piłkarza poinformowała "Gazeta Krakowska", a smutne wieści potwierdził jego były klub.

"Hałas dla Igi". Tak polscy kibice wspierali Świątek [WIDEO]

Po pełnej emocji rywalizacji Polki pokonały reprezentantki Czech i awansowały do półfinału Billie Jean King Cup. Biało-Czerwone cały czas mogą liczyć na wsparcie wielu obecnych w hali w Maladze kibiców. Ich doping podczas meczu Igi Świątek został zauważony, a wideo pojawiło się w sieci.

Kosmos! Mike Tyson i Jake Paul przyciągnęli dziesiątki milionów widzów. Absolutny rekord

Gala w Arlington, podczas której mierzyli się ze sobą Mike Tyson oraz Jake Paul przyniosła kosmiczne zainteresowanie. Stopniowo ujawniane są kolejne rekordowe liczby. Te dotyczą zresztą nie tylko walki wieczoru, ale także emocjonującego pojedynku, który odbył się przed nią.

Pogrom w NHL! Mistrzowie nie mieli litości dla rywali

W sobotnim meczu NHL, hokeiści Florida Panthers, broniący tytułu mistrza, pokonali lidera sezonu, Winnipeg Jets, wynikiem 5:0. Spotkanie odbyło się w Sunrise na Florydzie. To trzecia porażka Jets w sezonie, a druga z rzędu po wcześniejszej przegranej z Tampa Bay Lightning.

Sławomir Nitras kpi z kandydata w prawyborach KO. I mówi wprost: nasz prezydent

Członkowie Koalicji Obywatelskiej wybiorą swojego kandydata na prezydenta w prawyborach. Walka o nominacje toczy się pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim. Niektórzy z uprawnionych do głosowania zdradzili już na kogo zdecydują się zagłosować. Wśród nich jest minister sportu, Sławomir Nitras, który przekazał, że wskaże na obecnego prezydenta Warszawy. Jednocześnie zakpił z jego przeciwnika.

Hall of Fame KSW powiększa się. Wyjątkowy moment podczas gali! [WIDEO]

Wzruszający moment podczas XTB KSW 100! Jubileuszowa gala dostarczyła wiele emocji w oktagonie, a między walkami doszło do jeszcze jednego, bardzo ważnego momentu. Do Łukasza Jurkowskiego, pierwszego członka Hall of Fame KSW dołączyli Andrzej Janisz i Paweł Nastula. Zobacz, jak wyglądał uroczysty moment w Gliwicach.

Tak Iga Świątek zachowuje się w domu. Ojciec powiedział wprost

Nie jest tajemnicą, że Iga Świątek jest bardzo związana ze swoim ojcem. Nieraz powtarzała, że gdyby nie on, to nie dotarłaby do miejsca, w którym dziś się znajduje. Tomasz Świątek na przestrzeni kilku lat udzielił sporo wywiadów. Jakiś czas temu gościł w programie "Oko w oko", w którym zdradził m.in., jak Iga zachowuje się, kiedy wraca do domu. — Nie zamyka się w pokoju. Chce się spotkać ze swoimi koleżankami. Rzuca się na jakieś tam sprzątanie — wyznał Jackowi Kurowskiemu. Z przymrużeniem oka opowiadał również o co zdarza mu się "awanturować" z młodszą córką.

To miała być magiczna noc w Gliwicach. A było jeszcze lepiej

Było co najmniej sto powodów, by mówiąc wprost, "jarać się" tym wydarzeniem. Ba, sami zawodnicy nie ukrywali olbrzymiej ekscytacji tym, że znaleźli się na jubileuszowym XTB KSW 100. A my byliśmy w samym środku tej kapitalnej gali. Co zobaczyliśmy? Wielkie emocje, romantyczne historie i legendy. I choć wydawało się to niemożliwe, to wydarzenie przerosło nasze oczekiwania.

Szalona radość Igi Świątek po meczu. Uchwyciły to kamery [WIDEO]

Iga Świątek i Katarzyna Kawa wygrały w deblu z Czeszkami i dzięki temu Polska awansowała do półfinału Billie Jean King Cup. Po ostatniej piłce tenisistki nie kryły radości. Ich emocjonalne reakcje zostały uchwycone przez kamery, a wideo pojawiło się w mediach społecznościowych.

Iga Świątek złożyła nagłą obietnicę. Tuż po meczu ważne wieści dla Polski

Spędziła na korcie około sześć godzin, a i tak było jej mało! Tuż po meczu zmęczenie jeszcze nie dotarło do Igi Świątek, która... niespodziewanie złożyła Polakom obietnicę. Zapowiedziała, że w razie potrzeby znów zagra dwa mecze z rzędu i wystąpi w deblu. Przed Polkami otwiera się historyczna szansa, jakiej jeszcze nie było. Do epokowego sukcesu zostały dwa kroki, a pierwszy z nich postawić trzeba już w poniedziałek.

Marcin Tybura obił rywala na UFC! Sędzia nie miał wyjścia [WIDEO]

Sceny w legendarnej hali Madison Square Garden! Marcin Tybura pokonał Jhonatę Diniza na UFC 309 w fenomenalnym stylu. Polski zawodnik MMA mierzył się z niepokonanym dotąd Brazylijczykiem i dzięki brutalnej akcji z użyciem łokci zmusił sędziego do przerwania walki przed trzecią rundą. Zdrowie rywala nie pozwoliło mu wrócić do rywalizacji w oktagonie w Nowym Jorku. Zobacz, jak Tybura zapewnił sobie 26. zwycięstwo w karierze.

Polak zostaje z niemiecką kadrą. Podał powody. "Byłoby nie fair"

Michał Winiarski od dwóch lat łączy pracę na dwóch etatach – trenera klubowego w Zawierciu i reprezentacyjnego w niemieckiej kadrze. Niespełna dwa tygodnie temu pojawiła się oficjalna informacja o tym, że 41-letni szkoleniowiec będzie kontynuował współpracę z Niemcami jeszcze w kolejnym cyklu olimpijskim, a jego umowa została przedłużona do 2028 r. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Winiarski powiedział o powodach swojej decyzji. Choć początkowo wydawało się, że będzie ona zupełnie inna.

Te słowa zabolą Michała Probierza. "Rozkapryszony bachor"

Po kompromitującej przegranej Polaków z Portugalczykami na głowę Michała Probierza sypią się kolejne gromy. Na kanale WeszłoTV selekcjonera naszej reprezentacji ostro zaatakował Wojciech Jagoda, nazywając go... "rozkapryszonym bachorem". Były piłkarz m.in. Legii Warszawa, a obecnie ekspert piłkarski, stwierdził także, że jedyną osobą, jaką Probierz w trakcie swojej kadencji zbudował, jest producent eleganckich garniturów, którymi opiekun polskiej kadry robił furorę podczas tegorocznych mistrzostw Europy rozgrywanych w Niemczech. Padły również mocne słowa pod adresem prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy.

• Strona główna
• Rekordziści

Rekord trasy Świnoujście - Gdynia - Świnoujście

Czy paszke ustanowił rekord nie do pobicia.

We współczesnym sporcie liczą się setne sekundy i milimetry. Tymczasem załoga Romana Paszke pobiła własny rekord trasy Świnoujście – Gdynia o ponad 4 godziny. Na pokonanie 200 mil potrzebowała zaledwie 8 godzin, 55 minut i 50 sekund. Tak dobrego rezultatu chyba niewielu się spodziewało. Poprzedni rekord także należał do kapitana Paszke i załogi katamaranu Gemini 3 (dawny Bioton). Ale wtedy, pod koniec sierpnia, poprawiono stary rezultat zaledwie o 25 minut. Jaki inny polski jacht mógłby dziś zmierzyć się z tak mocno wyśrubowanym wynikiem? Niestety chyba żaden.

Krzysztof Olejnik: - Co trzeba zrobić, by zmierzyć się z rekordem na trasie Świnoujście – Gdynia?

Roman Paszke: - Trzeba mieć szybki jacht.

- Załóżmy, że dzwonimy do Francisa Joyon i pożyczamy od niego trimaran IDEC. Ten sam, na którym pobił rekord w rejsie dookoła świata. Czyli szybki jacht już mamy.

- Reszta jest jeszcze prostsza. Kompletujesz załogę i śledzisz prognozy pogody. Musisz wystartować w takim momencie, by wiatr wiał z odpowiednią siłą i z odpowiedniego kierunku. Najlepiej z południowego – zachodu lub północnego – zachodu. W tym drugim przypadku jest większa fala, ale za to na odcinku od Helu do Gdyni, kiedy kierujemy jacht na południe, nie trzeba halsować. Najlepiej, gdyby siła wiatru sięgała 30 węzłów (7 stopni Beauforta).

- Gdy nadchodzi ten dzień to po prostu rzucamy cumy, włączamy stoper i jedziemy…

- Tak, ale wcześniej, na kilka dni przed planowanym startem, trzeba skontaktować się ze strażnikiem rekordu, czyli Marianem Kulą ze Stowarzyszenia Regat Wokółziemskich i Jacht Klubu Marynarki Wojennej „Kotwica”, szefem Komitetu Żeglarskiego Rekordu Trasy Świnoujście – Gdynia. Trzeba go poinformować o planowanej próbie bicia rekordu. Wszystko po to, by odpowiednie osoby mogły nadzorować przebieg rejsu i czuwać nad poprawnością pomiaru czasu.

- Jak dokładnie wyznaczona jest trasa?

- Linię startu wyznaczają wschodnia główka wejściowa do portu w Świnoujściu oraz pława torowa numer 8. Linia mety to odcinek biegnący na południe od południowej główki wejścia do portu handlowego w Gdyni.

- Podczas próby z końca sierpnia wiatr Wam nie sprzyjał. Jakie teraz były warunki na morzu?

- Prawie doskonałe. Wiało od brzegu, więc Bałtyk wzdłuż polskich plaż nie był zafalowany. Siła wiatru sięgała 27 węzłów. Żeglowaliśmy ze średnią prędkością 21 węzłów, maksymalna zanotowana prędkość to 33,7 węzła (prawie 63 km na godzinę). Ale od Rozewia zaczęły się drobne kłopoty. Wiatr stał się bardzo szkwalisty. Musieliśmy refować żagle. Widoczność spadała do 200 metrów.

- Po minięciu Helu zaczęła się żegluga pod wiatr. Jak w tych warunkach sprawdził się katamaran?

- Bez zarzutu, płynęliśmy z prędkością około 20 węzłów.

- Roman, ale co teraz będzie z rywalizacją na trasie Świnoujście - Gdynia. Który polski jacht mógłby pokusić się o pobicie Waszego rekordu?

- Niestety żaden. Ktoś musiałby zbudować jakąś nową, jeszcze większa maszynę lub naprawdę wyczarterować łódkę od Francisa Joyon. Ale nawet to nie daje gwarancji sukcesu.

MARIAN KULA, szef Komitetu Żeglarskiego Rekordu Trasy Świnoujście – Gdynia: - Wiele lat czekałem, aż jakiś jacht złamie barierę 10 godzin. Choć wiedziałem, że katamaran Romana Paszke ma ogromne możliwości, to do końca nie bardzo chciałem wierzyć, że można poprawić rekord tak wyraźnie. Śledziłem rejs Romana Paszke dzwoniąc między innymi do jednostek SAR. Trafili na doskonałe warunki. Jestem jednak przekonany, że to nie było ostatnie słowo tej załogi. Gemini 3 może pokonać trasę Świnoujście – Gdynia nawet w pięć godzin. W przyszłym roku planujemy zgłosić naszą polską trasę i rekord kapitana Paszke do organizacji World Sailing Speed Record Council (WSSRC). Być może jakiś francuski słynny wielokadłubowiec pokusi się, by podjąć wyzwanie rzucone przez Gemini 3. Załoga jachtu Gemini 3: Kapitan - Roman Paszke, nawigator - Robert Janecki, Mariusz Siedlecki, Igor Szrubkowski, Mariusz Klupiński, Andrzej Bownik, prezes Renault Polska - Grzegorz Zalewski, Jacek Zalewski, dziennikarz radiowej Trójki – Kuba Strzyczkowski. Krzysztof Olejnik, magazyn WIATR www.magazynwiatr.pl